• Znów kompletne niezrozumienie fedi:

    Przykład Mastodonu - serwisu, który miał być nowym Twitterem po tym, jak zaczął go bezgranicznie psuć Elon Musk - pokazuje, że nie wystarczy zrobić po prostu klona popularnej usługi na starych zasadach. Mastodon przeżył kilka tygodni medialnej świetności, po czym w zasadzie zgasł.

    Po pierwsze, żaden klon Twittera. Podobna, ale zasadniczo różna sieć społecznościowa.

    Po drugie, część znacznie większej sieci.

    Po trzecie, żadne “zgasł”, liczba aktywnych kont cały czas utrzymuje się na ~2.5mln.

    Po czwarte, “Mastodona”. 🤷‍♀️

    Świat potrzebowałby zupełnie nowego pomysłu na platformę społecznościową.

    Może np. utrzymywaną przez i dla osób z niej korzystających, mającą dziesiątki kompatybilnych implementacji kładących nacisk na różne rodzaje interakcji? Jak, nie wiem, fedi?